Gdzie te bazy z tamtych lat...


Podsłuchana rozmowa:
- Widziałeś tę bazę tego nowego klienta? Widziałeś? - ze zgrozą opowiada programista
- Nie uwierzysz! Cała w PL/SQL napisana!

Parę lat temu, no może więcej niż parę w świecie informatycznym jak grzyby po deszczu zaczęli pojawiać się młodzi, ambitni programiści pełni niezachwianej wiary w moc języka JAVA.

Pamiętam, że przeszło mi przez myśl wtedy, że jak javowcy i ich skupienie jedynie na technicznej stronie programowana oraz kompletna beztroska w innych aspektach przejmie świat - to będzie dość hm.. interesująco. Aczkolwiek wtedy wydawało się to mało prawdopodobne.

Niestety w tej chwili trzeba przyznać – java rządzi. Jest wszędzie. Strach czasem otworzyć lodówkę! Programiści myślą, że jak umieją Javę to to wystarczy. W Javie można zrobić wszystko. Baza danych? Przeżytek. Jaka jest trudność w stworzeniu paru tabelek? Create table i do przodu. Resztę można zrobić w Javie.


Dzięki temu co krok można zobaczyć bazodanowe potworki, gdzie brak indexów i constraintów to nie najgorsze jeszcze grzechy. Za to zewsząd słychać utyskiwania – ale ten Oracle wolny….


A wystarczył by tylko dobry projekt, kilka przemyślanych indexów, parę procedur i funkcji, możliwość kontroli przez Oracle transakcyjności – baza od razu by odżyła i pokazała swoje możliwości. Tylko trzeba dać bazie szansę!


Piękna sztuka projektowania gdzieś zaginęła w odmętach czasu a bazy danych są używane jako worki na dane.


Czas to zmienić! Bazy danych dla baz danych! Bazodanowcy - łączmy się!

Komentarze