Analizuję kod jednego z systemów. Idzie mi ciężko. Kod, delikatnie mówiąc, nie najlepszej jakości. Ciężko się przez to przebić. A jeszcze ciężej w ogóle na to patrzeć.
- Ale to jest hardcode straszny - skarżę się Specjaliście Od Aplikacji - Będę płakać wieczorem w poduszkę....
- Z czasem przechodzi - pociesza mnie - Ja już nie płaczę, nawet mi brew nie drgnie!
Prawdziwy twardziel!
Komentarze
Prześlij komentarz