Dostałam do developmentu małą zmianę. Należało zmienić domyślnie wyświetlaną wartość pola na stronie internetowej. Analizuję sobie zatem funkcjonalność i widzę, że tabelce widnieje kolumna DEFAULT. Znaczy - ustawianie wartości domyślnej, jeśli dobrze ogarniam angielski.
Proste!
Zadowolona zmieniam wartość w kolumnie DEFAULT. I oddaje do testów.
Dzień później otrzymuję info od testera - NIE DZIAŁA!
Ale jak nie działa? Sprawdzam wartość kolumny o nazwie DEFAULT na serwerze testowym - jest ustawiona poprawnie. To MUSI działać! Ale screen dostarczony przez testera nie kłamie. Faktycznie, wartość domyślnie wyświetlana nie uległa zmianie.
WTF???
Biorę zatem na warsztat ponownie modyfikację. Analizuję linijka po linijce. Odkrywam w końcu funkcjonalność kolumny o nazwie DEFAULT.
Otóż kolumna DEFAULT odpowiadała w tej aplikacji nie za ustawianie wartości domyślnej, jak zdawałoby się sugerować nazwa kolumny, ale czy dany parametr jest OBLIGATORYJNY. Także ten...dałam się zwieść nazwie, mea culpa :) Zawsze trza być zawsze czujnym i nikomu nie ufać!
Nazewnictwo w bazach danych, a w ogóle w każdym kodzie, niezależnie od języka programowania, to klucz do ... w zasadzie do wszystkiego :) Bez sensownego nazewnictwa nie ma jakości, jesteśmy narażeni na dużą ilość głupich błędów, analiza kodu to koszmar, naprawy błędów - tym bardziej. Warto włożyć nieco wysiłku w sensowne nazewnictwo!
Nieco więcej w temacie:
Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych systemów (nie) przypadkowe! :)
Komentarze
Prześlij komentarz