No i kolejny POUGowy meetup za nami! Jak zwykle organizacja na pięć z plusem, piwo było, pizza była. Już tyle razy były te konferencje i meetupy a standard cały czas wysoki! Chyba nigdy mi się to nie znudzi 
Z nowości dowiedzieliśmy się o nowej, dodatkowej do głównej, konferencji POUG. W całkowicie nowej odsłonie. Będą to połtoragodzinne sesja z NAJWYBITNIEJSZYMI Oraclowcami na świecie! Chyba nie ma administratora czy programisty Oracle, który nie słyszałby nazwiska Lewis? Jonathan Lewis??? Czy muszę mówić coś więcej?
A no i Kamil Stawiarski, jedną sesje poprowadzi Kamil.
No i cóż pisząc te słowa sama nie jestem pewna czy są jeszcze bilety. Z tego co wiem połowa biletów rozeszła się w godzinę. Jak na koncert Metalliki czy coś takiego 
Także zapisywać się należy już i teraz bo potem nie będzie a będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów!
Wprawdzie marka ORA600 jest już taka, że można brać w ciemno ale dla niewiernych Tomaszów Agenda, która powinna zachęcić niezdecydowanych
a bilety można tutaj https://poug.org/…
No ale ja nie o tym chciałam tylko o meetupie. Organizacja elegancka, Aviva gościnna, piwo dobre, pizza sycąca, merytoryczni prelegenci i ciekawe prezentacje.
Pierwszy na scenę wkroczył Bartek Zileliński, by poopowiadać o scenariuszach. Trzech Niekoniecznie filmowych.
Następnie Grzesiek Laskowski i Piotr Lange poopowiadali o swojej starej. Aplikacji.
Na koniec c'est moi Monika Mitura stwierdziłam, że nie chce mi się pisać SQLi. I dlaczego.
Wieczór zakończyliśmy w pubie The Taps, rozmawiając o ciekawych konstrukcjach znalezionych w kodzie PL/SQL.
To teraz co? Do zobaczenia w marcu?
Komentarze
Prześlij komentarz